STRAJKUJEMY

                W związku z przystąpieniem do ogólnopolskiej akcji strajkowej w trosce o dobro polskiej szkoły i prestiż pracy nauczyciela, pragniemy przedstawić nasze stanowisko w tej sprawie.

                Jesteśmy zaniepokojeni nieprzemyślaną reformą systemu edukacji, za którą płacą: dyrektorzy, nauczyciele, rodzice, a przede wszystkim dzieci. Jej skutki to: przeładowane programy nauczania niedostosowane do współczesnego świata i jego potrzeb, zmęczeni nauczyciele łączący etat w kilku szkołach, często oddalonych od siebie   i skumulowanie 2 roczników w szkołach średnich w roku szkolnym 2019/2020.

              Jesteśmy zaniepokojeni ciągłym obniżaniem prestiżu zawodu nauczyciela i rangi wykształcenia. Czujemy się pomijani w dyskusji na temat kształtu polskiej szkoły. Eksponowanie osiemnastogodzinnego tygodnia pracy odbieramy jako głęboko nieuczciwe, ponieważ realia pracy w szkole są zupełnie inne. Do naszych obowiązków należy: sprawdzanie prac  i wyników osiągnięć uczniów, przygotowywanie lekcji i uroczystości szkolnych, klasowych i tych we współpracy z innymi instytucjami, indywidualna praca z uczniami, przygotowywanie konkursów, rady pedagogiczne, szkolenia, studia podyplomowe i kursy kwalifikacyjne, organizacja wyjazdów i wycieczek, praca na rzecz rodziców i prowadzenie dokumentacji. Jako nieuczciwe odbieramy również manipulowanie informacją o naszych rzekomych wysokich zarobkach. Nauczyciele zaczynający pracę w zawodzie otrzymują bardzo niskie wynagrodzenie, a inni, z wieloletnim stażem i osiągnięciami mają pensję nieodzwierciedlającą często wysiłku i zaangażowania pedagogów. Nasze obawy budzą również zbyt szybkie i chaotyczne zmiany w prawie oświatowym, zwłaszcza wprowadzane w ostatnim czasie.

                W związku z powyższym widzimy przyszłość edukacji nie w zmianach o charakterze rewolucyjnym, ale we współpracy  ponad podziałami. Wiemy, że niełatwa decyzja o przystąpieniu do strajku dotyka dużej części społeczeństwa, jednak pragniemy podkreślić, że została podjęta nie w wyniku frustracji, ale w trosce o dobro polskiej szkoły.

Nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 1 im. Królowej Jadwigi